Tajemnica skuteczności maseczek Beauty Face tkwi w nowoczesnej technologii nanocząsteczek kolagenu, ponieważ ich rozmiar jest aż o 3 tysiące razy mniejszy niż powszechnie stosowany kolagen.  Dzięki temu substancje aktywne zawarte w masce są doskonale wchłaniane i wnikają nawet w głębokie warstwy skóry. Opakowanie składa się z hydrożelowego płata spełniającego rolę filtra, zatopionego w aktywnym serum, zawierającym kolagen najbardziej zbliżony do struktury białka naszej skóry. On to w połączeniu z ciepłotą ciała stopniowo uwalnia aktywne składniki i pomaga wnikać im bardzo głęboko.

Opakowanie stanowi gotowy profesjonalny zabieg poprawiający strukturę i wygląd skóry.

Zalety maseczek Beauty Face.

Maseczki Beaty Face to produkt, który ma mało wad, można powiedzieć, że w ogóle ich nie ma. Jest tylko kilka słabych punktów, ale zacznijmy od mocnych stron. Nasze testerki oceniały produkt pod względem wielu różnych cech. Wszystkie testerki były zadowolone z testowanych produktów. 4 dziewczyny zdecydowanie czerpały przyjemność z przeprowadzonych zabiegów, natomiast dwie z nich przyznały, że testowanie było raczej przyjemną chwilą. Zdecydowana większość bez wahania przyznała, że zdecydowałaby się na zakupienie kosmetyku.
Jeżeli chodzi o konsystencję kosmetyku testerki przyznały, że maseczki są przyjemne i dobrze rozprowadzają się na skórze, dobrze się wchłaniają, szybko wnikają w skórę i mają przyjemny zapach. Wydajność jest również zadowalająca, tylko jedna testerka oceniła ją na stopień dostateczny. Łatwość aplikacji została oceniona na celujący, jednak dwie testerki oceniły niżej sposób nakładania kosmetyku. Nie wszystkie kobiety lubią nakładanie na twarz gotowej maski, która sprawia, że wygląda się dość dziwnie, jednak zgodnie z przeprowadzoną ankietą wielu dziewczętom ta forma aplikacji nie przeszkadza i nie jest żadną wadą.
Atrakcyjność i poręczność opakowania została oceniona wysoko, a co ze skutecznością? To właśnie o dobrą skuteczność kosmetyku głównie chodzi i tutaj maseczki wypadają rewelacyjnie. Po aplikacji kosmetyku skóra jest przyjemna w dotyku, delikatna i gładka, nawilżona, oczyszczona i dobrze pielęgnowana. Tutaj testerki nie miały żadnych wątpliwości, czyli skuteczność stosowania maseczek wypada celująco. Działanie kosmetyku zgadza się z informacjami zamieszczonymi przez  producenta na etykiecie i większość testerek przyznała, że maseczki Beauty Face są lepsze od produktów, których używały do tej pory.

Produkt wart jest swojej ceny, a sama cena została oceniona na dobrą i bardzo dobrą, więc śmiało możemy polecić używanie maseczek Beauty Face.

A oto osobiste opinie testerek.

1. Uważam, że maseczki Beaty Face są...
Świetną alternatywą dla maseczek „w płynie”, które zazwyczaj są rzadkie, przez co niepraktyczne w nakładaniu, a maseczki Beauty Face pod tym względem są doskonałe – wygodne, praktyczne. Na dodatek są naprawdę skuteczne – moja skóra była po nich delikatna, gładziutka i promienna.
Maseczki złagodziły też wszystkie podrażnienia mojej skóry, dobrze ją nawilżyły i dzięki temu nie musiałam już używać żadnego kremu – skóra była po prostu czysta, zdrowa i nie potrzebowała nic więcej, by wyglądać pięknie i naturalnie. Jedyną sugestią jest opakowanie – takie cudowne maseczki zasługują chyba na ciekawszą oprawę? Choć ten mały defekt jest całkowicie rekompensowany przez skuteczność maseczek, to jednak opakowanie powinno być bardziej kolorowe i przyciągać wzrok!
ewa

2. Uważam, że maseczki Beaty Face są...
Są na pewno produktem wartym uwagi. Jestem mile zaskoczona ich działaniem. Skóra staje się miła w dotyku, gładka, nawilżona i napięta, a przede wszystkim (co najbardziej mnie cieszy) promienna. Bije z niej jakiś blask. Problemów przysporzyła mi jedynie forma aplikacji, na początku musiałam kilkakrotnie poprawiać ułożenie maski na buzi, ale z każdym kolejnym użyciem było coraz lepiej.  Myślę, że maseczki Beaty Face są miłą odmianą dla klasycznej kremowej formuły maseczki.  Musiałam trochę przyzwyczaić się do ich stosowania, ale było warto. Gdy już trzyma się maskę na twarzy jest to uczucie bardzo przyjemne, odprężające. Mogę się wreszcie zrelaksować i odpocząć.
anula

3. Uważam, że maseczki Beaty Face są rewelacyjne. Pierwszy raz miałam okazję zastosować tego typu maseczki i jestem bardzo zadowolona. Moja skóra jest gładka, przyjemna w dotyku, wyraźnie zregenerowana.
Dotychczas używałam maseczek do twarzy w postaci kremu lub żelu.
Świetnym pomysłem jest stworzenie maseczki na dłonie, jako żona i mama mam „przyjemność” częstego zmywania naczyń i sprzątania więc maseczka regeneracyjna na dłonie jest dla mnie idealnym rozwiązaniem.
jola

4. Uważam, że maseczki Beaty Face są pomysłowe. Bardzo mi się podoba, że poprawiają ogólną kondycję skóry, przepięknie pachną i nie muszę ich zmywać. Całkiem dobrze oczyszczają pory, lekko napinają skórę i rozświetlają cerę. Cena jest odrobinę za wysoka – uważam, że za taką maseczkę mogłabym dać maksymalnie 15 zł (a, na dodatek, muszę się jeszcze liczyć z kosztem przesyłki). Jednak myślę, że, od czasu do czasu, będę po nie sięgać, jak również, chętnie, podaruję je komuś w prezencie – opakowanie przywodzi na myśl luksusowe SPA.
Jedyny poważny zarzut, jaki mam, dotyczy maseczki do rąk. Uważam, że powinna mieć formę rękawicy, do której wkłada się dłoń. Wtedy pielęgnacja całej, tej konkretnej, części ciała byłaby zapewniona – na razie tylko wierzch dłoni zyskuje dawkę energii...
Ewa


5. Uważam, że maseczki Beaty Face są skuteczne w 100%. One w widoczny sposób odbudowują strukturę tkankową /silne działanie kolagenu/ oraz utrzymują właściwe nawilżenie skóry i zapobiegają jej przedwczesnemu starzeniu się.
W pełni podzielam opinie osób zachwyconych ich cudownym działaniem.
Maseczki BEAUTYFACE są niczym eliksir młodości, to balsam nie tylko dla ciała, ale również dla duszy kobiety, gdyż widoczny efekt ich działania sprawia, że dusza kobiety jest uzdrowiona i w pełni szczęśliwa tak, jak moja.
Grażyna

Źródło: portal udziewczyn.pl

Komentarze (0)