
"Złe nagłośnienie to jest jedyna rzecz, która wyprowadza ją tak bardzo z równowagi, nie znosi tego, więc zdenerwowała się na dźwiękowca, który potem nie mógł się dogadać z koordynatorem i doszło do bójki na pięści."
Gwiazda Pussycat Dolls przerwała swój występ, zaledwie po jednej piosence, która obecnie jest hitem na listach przebojów "When I Grow Up."
W międzyczasie piosenkarka otrzymała niezwykły prezent od swojego chłopaka Lewisa Hamiltona – Mistrza Formuły 1. Chłopak piosenkarki chciał się odwdzięczyć swojej ukochanej, jej i swojej rodzinie za wsparcie w okresie, gdy walczył o tytuł mistrza i przez to wydał bagatela 920,000 dolarów na bilety lotnicze, na pierwszy, dziewiczy lot w kosmos dla turystów. Jak widać mistrz ma gest.
