
Tajemnicza śmierć Anny Nicole Smith włączyła tę znaną modelkę i aktorkę do grona


Pod różnymi pseudonimami występowała w klubach ze striptizem, aż wreszcie w jednym z nich – luksusowym Rick’s Cabaret wypatrzył ją naftowy multimilioner, osiemdziesięcioletni wdowiec Howard Marshall Jr. Zafascynowany mężczyzna zaczął sponsorować 24-letnią striptizerkę i sfinansował jej rozległe operacje plastyczne, m.in. korekcję zębów oraz powiększenie biustu. Nowa, ulepszona Vicky postanowiła rozpocząć karierę modelki. Niestety miała już 24 lata – o wiele za dużo jak na pracę na wybiegu, ponadto jej figura nie do końca odpowiadała panującym wtedy anorektycznym standardom. Jednak w 1992 roku sam Hugh Hefner wybrał Vicky na okładkę "Playboya". Mimo, iż modelka nie pojawiła się nago, jej zdjęcie spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem czytelników. Hefner podpisał z nią stały kontrakt i w maju tego samego roku opublikowana została rozkładówka Vicky Smith.

Wtedy też upomniał się o nią świat mody – założyciel firmy odzieżowej Guess Paul Marciano uczynił z niej rzeczniczkę tej marki, a stanowisko to Smith objęła po znanej modelce Claudii Schieffer. Kiedy w Skandynawii zawisły przy drogach plakaty z podobizną Anny Nicole Smith reklamującej dom mody H&M, doszło do kilku wypadków drogowych, ponieważ kierowcy nie mogli oderwać od nich oczu. W 1994 roku modelka poślubiła 89-letniego Howarda Marshalla, który zmarł po 14 miesiącach małżeństwa. Anna Nicole rozpoczęła wieloletnią batalię o prawie 500-milionowy spadek po zmarłym nafciarzu. Przeciągające się rozprawy i szykany ze strony rodziny zmarłego męża sprawiły, iż Smith sięgnęła po leki i narkotyki. Przed sądem reprezentował ją prawnik Howard K. Stern, który szybko stał się jej powiernikiem i życiowym partnerem. Stern jest domniemanym ojcem Danielynn – córeczki, którą Smith urodziła we wrześniu 2006 roku. Trzy dni po narodzinach drugiego dziecka Smith przeżyła osobistą tragedię – jej 20-letni syn Daniel zmarł na jej oczach z powodu zażycia śmiertelnej kombinacji leków.
Po porodzie i przedwczesnej śmierci syna u aktorki nasiliły się objawy depresji, dały o sobie znać również skutki wielokrotnych operacji plastycznych, po których Smith uzależniła się od środków przeciwbólowych.

Prawie jak Marylin…


Tragiczne losy…
Marylin Monroe i Anna Nicole Smith to tylko dwie z licznego grona Króliczków "Playboya", które nie dożyły pięćdziesiątki i zmarły przedwczesną śmiercią. Słynne Playmates ginęły w tragicznych wypadkach, z rąk morderców, czy z przedawkowania leków i narkotyków. Czyżby klątwa?Nad Króliczkami "Playboya" podobno ciąży klątwa, wiele z nich przedwcześnie odchodzi z tego świata, nieraz w niewyjaśnionych okolicznościach.
