Program 360 stopni demakijaż, HYDRA IMPACT FORMUŁA, 0% PARABENÓW. ALL-IN-ONE. Przeznaczony do cery suchej i wrażliwej produkt do demakijażu.
Choć moja cera się do takiej nie zalicza-jest raczej tłusta, mieszana, to używałam go, gdyż bardzo dobrze radził sobie z dokładnym oczyszczeniem cery z makijażu i zanieczyszczeń. Po prostu traktowałam go jako wstępny etap demakijażu, następnie myłam twarz ciepłą wodą z dodatkiem żelu do mycia twarzy, aby pozbyć się tłustej warstwy, którą pozostawiał.
OPAKOWANIE
Estetyczna, różowa tubka o pojemności 200ml i co uważam za ogromną zaletę na tyle przezroczysta, że mamy możliwość kontrolować zużycie produktu.
PRODUKT
Krem-żel ma jasny kolor i jest w nim mnóstwo kolorowych drobinek, formuła kremowo-żelowa, raczej dosyć rzadka, przyjemny zapach. Pojemność 200ml.
MOJE ODCZUCIA
Pierwsze zetknięcie z produktem nie wprawiło mnie w zachwyt, gdyż nie spodziewałam się na cerze uczucia lepkości, czegoś tłustego. Później było tylko lepiej, jak wymyśliłam swój własny sposób na jego używanie.
Produkt używałam na dwa sposoby:
1. Na wacik wyciskałam porcję, a następnie przecierałam twarz, aby usunąć makijaż (fluid, puder, róż, rozświetlacz, cień). Niestety nie nadaje się do moich oczu, gdyż bardzo w nie szczypał.
2. Na dłonie wyciskałam porcję, a następnie rozsmarowywałam na twarzy, masując kolistymi ruchami przez chwilę, omijając okolicę oczu, aby dokładnie rozpuścił makijaż, później zmywałam ciepłą wodą z żelem do cery tłustej.
Krem-żel ma tłustą formułę, dzięki której dobrze rozpuszczał makijaż i zbierał z cery zanieczyszczenia. Skóra po jego użyciu była bardzo miękka, gładka, nawilżona, nie było uczucia ściągnięcia jak w przypadku niektórych produktów do demakijażu.
Stosowało mi się go całkiem przyjemnie, ładnie pachniał, dobrze usuwał makijaż, był wydajny. Myślę, że to fajna alternatywa dla osób, które nie przepadają za zmywaniem makijżu tradycyjną metodą, czyli wacikiem i mleczkiem. Krem-żel Eveline możemy stosować od razu pomijając wspomniany etap.
Tekst, zdjęcia:
NekropolisQueen