
Do Polski zapożyczone zostało z kultury anglosaskiej w latach 90-tych. Podobnie jak Halloween, Walentynki spotykają się z silną krytyką ze strony części społeczeństwa jako kolejne obce Polakom zapożyczenie i amerykanizm. Argumentuje się, iż święto to wspierane jest głównie przez amerykański przemysł (stosunkowo często zarzuca się mu zbytnią komercjalizację - zdecydowana większość wszelkiego rodzaju gadgetów świątecznych np. kartek z życzeniami jest importowana), przez co wypierane są znacznie starsze, rodzime tradycje (np. takie jak wspomniana już Kupalnocka), nie posiadające równie bogatego zaplecza marketingowego.

Przeciwnicy "walentynek" zwracają ponadto uwagę na geograficzną niewłaściwość kalendarzowej lokalizacji "święta miłości" - w środku trwania srogiej słowiańskiej zimy, co uwidacznia w jak ślepy sposób zwyczaj ten został przeniesiony z zachodniej kultury masowej. Dla odmiany słowiańskie Święto Kresu (sobótka, Noc Kupały) obchodzona jest w środku lata - pory roku pełnej ciepła, życia i płodności. Najostrzejsze ataki przeciwników zwyczaju "walentynek" dotyczą promowania ich obchodów przez szkoły publiczne - a więc instytucje, które powinny dbać o narodową tradycję i uczyć szacunku dla niej, a nie bombardować swoich wychowanków (powszechnie uważaną za ogłupiającą) zachodnią i obcą komercyjną tradycją.
Bardzo dużo ludzi jednak lubi to Święto, bo to okazja do podarowania sobie prezentów, przypomnienia o uczuciu i wypowiedzenie KOCHAM CIĘ, w ten niezwykły sposób, bo właśnie w tym szczególnym dniu jakim jest Święto Zakochanych.
Planujesz Walentynki? masz już jakiś sposób by podkreślić magię tego dnia? podziel się z nami tym!!!
CZEKAMY NA WASZE MAILE
NAJCIEKAWSZE POMYSŁY ZOSTANĄ OPUBLIKOWANE