Jeszcze nie tak dawno...
Jeszcze nie tak dawno Rihanna była zwyklą nastolatką, która jak wiele innych dziewcząt na świecie, marzyła o tym by zaistnieć na rynku muzycznym i by stać się gwiazdą. 4 lata temu była uczennicą, która chciała wspiąść się na szczyty. Jednak do Rihanny los sie uśmniechnął, a może ona była po prostu skazana na sukces.

Odpowiedni czas, odpowiednie miejsce...
Wszystko zaczęło się od jednego dnia, od pojawienia się w odpowiednim czasie, w odpowiednim miejscu. Producent muzyczny - Evan Rogers w 2003 roku był na Barbados, a stamtąd właśnie pochodzi Rihanna. Znajomy obojga przedstawił ich sobie, i Evan momentalnie zauważył potencjał i talent młodej artystki. Producent pomógł jej nagrać kilka próbek muzycznych i wysłał je do kilku studiów nagraniowych, również do studia słynnego rapera Jay-Z.

Zaistniała...
Po wypuszczeniu piosenki Whitney Houston "For the love of you" rozpoczęła się jej kariera. Jay-Z od razu rozpoznał wielki talent, jaki tkwił w tej dziewczynie. Szacunek był obopólny. Dla Rihanny to było najlepsze co mogło ją spotkać. Została zauważona przez młodego magnata, który zawsze stoi obok przecudownej Beyonce Knowles. Ale to nie tylko z tego powodu może być zadowolona. Sama przyznała, że jest świetnie traktowana nie tylko przez artystów, którzy są starsi starzem, ale również przez cały personel. Wszyscy ja tam wspierają.

Obecnie...Obecnie Rihanna jest gwiazdą numer jeden. Jej utwory utzymywały się na pierwszych miejscach list przebojów przez długie tygodnie. Każda jej piosenka staje się hitem. Oszałamia nie tylko niezwykłą urodą,ale również talentem i głosem. Nie ma się co dziwić, że osiągnęła sukces, ale sami powiedzcie jak ważne jest być w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie...

Komentarze (0)